Czyli prace na całoroczne wyzwania kartkowe.

1. Lift kartki Carmen z Rogatego Bloga – mimo najszczerszych chęci nie znalazłam w swoich zbiorach nic owalnego, co mogłabym dać pod napis, dlatego jest prosty 😉 :

Dzwonek

2. Kartka wg mapki – Kulskowo:

Boże Narodzenie

3. Kartka wg bingo z bloga Anny (choinka, zielony, sznurek):

Choinka

I banerki do zabaw:

Rogaty

Baner

Baner

Kalendarz calineczkowy z grudnia 2017:

Grudzień

Grudzień

U mnie głównie wyklejany chińskimi naklejkami:

Grudzień

Grudzień

Grudzień

Grudzień

Kto jeszcze powyklejał sobie grudzień możecie sprawdzić na blogu UHK Gallery – ale tam już kończymy naszą wspólną zabawę z calineczkowaniem, a raczej przenoszę ją teraz na grupę ScrapElektrownia na Facebooku. Nie wiem, czy ktoś dołączy do mnie, ale ja zamierzam nadal robić calineczki, to trochę taki nałóg. Zapraszam serdecznie.

Tak mało robię ostatnio LOsów, ale jakoś tak tradycyjnie po Bożym Narodzeniu zawsze jakieś powstaną. Tym razem jeden z choinką:

Choinka

Choinka

A drugi z przedziwnymi świątecznymi ozdobami:

Bombki

Bombki

Obydwa na papierach UHK Gallery., a dodatki w większości ze sklepu ZieloneKoty.pl

Zaczynamy od wyzwania na Scrapki-wyzwaniowo, które polega na zrobieniu pracy z użyciem kalki technicznej (vellum papier – nie dokładnie to samo, ale mniej więcej). U mnie padło na taga z warstwami i artystycznym przesłaniem:

Vellum papier

Czyli komu święta, temu święta, a ja mam Gwiezdne Wojny 😉 Jeśli ktoś już widział “Ostatniego Jedi” w kinie i ma mieszane uczucia, to serdecznie polecam iść drugi raz, za drugim razem jest lepiej. A z tej radosnej okazji, że dostaliśmy tonę nowego materiału do przerobienia na gify i memy wykonałam taki mały fanarcik – strona w art journalu, trochę kolaż (przy okazji zapraszam do zabawy w kolaże na grupie ScrapElektrownia), z moim ukochanym paniczem Kylo (zdjęcie z TFA, bo z aktualnego odcinka jeszcze fabryka nie dostarczyła odpowiednich naklejek i obrazków). Tło to farba akrylowa + gelatosy + trochę pochlapane mgiełkami.

Moc

Skoro już jesteśmy przy fanartach, to nawet zasypana gwiezdnowojennym stuffem nie zapominam o Lokim, bo absolutnie “Thor: Ragnarok” to mój film numer jeden w 2017 r. Kocham go i zrobiłam taka kartkę w nawiązaniu:

Loki

Loki

Autorka grafiki: http://infras.tumblr.com/

Do kompletu mogę jeszcze pokazać, że upiekłam gwiezdnowojenne pierniczki:

Pierniczki

I tak mi mija grudzień. A co tam u Was?

Tak jeszcze na koniec sezonu kartek świątecznych – kartka dla ZieloneKoty.pl, bardziej zimowa niż świąteczna:

Śnieżna

Śnieżna

Plus tagi do prezentów z tych samych papierów:

Śnieżne tagi

Zachęcona wyzwaniem na blogu Kwiatu Dolnośląskiego postanowiłam swój tegoroczny kalendarz adwentowy pokazać nie tylko na FB ale i na blogu. Kalendarz jest, jak to u mnie, podwójny, bo dla dwójki dzieci. Tym razem zamiast torebek na patyku (które bardzo dobrze się sprawdzały przez trzy lata, nawet patyk był ten sam) postanowiłam wykorzystać tutki od papieru toaletowego. Trochę czasu zajęło mi ich zebranie oraz znalezienie 24 rzeczy, które da się w nie zmieścić. A potem jeszcze parę godzin zeszło na zawijaniu tutek w bibułkę. Niestety, nie przemyślałam dobrze sposobu zawieszenia tego ustrojstwa, które wraz z zawartością okazało się być całkiem ciężkie, i musiałam kombinować – wyszło trochę krzywo, ale jednak wisi!

Kalendarz adwentowy na niebiesko tym razem (bo akurat miałam niebieską bibułę, do której bardzo ładnie pasowały naklejki z numerkami od Piątku Trzynastego):

Kalendarz adwentowy

A w tutkach znalazły się jak zwykle rozmaite niewielkie słodycze oraz upominki typu gumowa żmija, pachnąca pomadka, plastikowy kaktus ze sklepu za 5 zł, breloczek panda z aliexpress itp.

Kalendarz adwentowy

Kalendarz adwentowy

W każdym razie dzieci zadowolone.

Przy okazji pokażę też parę zdjęć z mojego albumu project life, w którym teraz powstają strony grudniownikowe – robię je z wielką przyjemnością i bez spiny, każda wychodzi inna, ale w sumie nawet w tej różnorodności kolorystycznej (i biały, i czerwony, i zielony, i złoty, i niebieski…) jakoś to wszystko gra.

Strona tytułowa grudnia:

Grudzień

Potem początek z kalendarzem adwentowym:

Grudzień

I kolejne strony, a to z jarmarkiem, a to z mikołajkami…

Grudzień

Grudzień

Grudzień

Grudzień

Ozdabiam gotowe karty (przeważnie od Family Portraits) albo docinam własne ze skrapowych papierów – mam oczywiście całą masę świątecznych naklejek i taśm, trochę tekturek i die cutów, uwielbiam tego używać!

Grudzień

Grudzień

Grudzień

Grudzień

Zdjęcia drukuję na bieżąco, bo mam drukarkę do zdjęć (dostałam od mężH^H^H^Mikołaja chyba dwa lata temu), a akurat w przypadku PL nie przeszkadza mi, że są błyszczące fotki, w kieszonkach to nie stanowi problemu, natomiast fakt, że mam je od razu, jest absolutnie cudowny. Mój tegoroczny album PL jest już praktycznie wypełniony i nie wiem, czy upchną się do niego jeszcze strony do końca grudnia + zaległe ze ślubu przyjaciół, które muszę dorobić. Fajny mi ten rok wyszedł 🙂 .

Listopad zaczął się od filmu “Thor: Ragnarok”, który mnie absolutnie zachwycił, i w sumie nadal mnie trzyma – może mi przejdzie po “The Last Jedi”, taką mam nadzieję (tzn. bardziej na to, że The Last Jedi będzie co najmniej równie dobry i trochę odwróci moją uwagę, bo nie, żeby mi przeszkadzało uzależnienie od Thora. A może bardziej od Lokiego.) W każdym razie trochę mi się tam film przewija przez calineczki, do tego chińskie naklejki i stempelki, bo przyjechały pozamawiane i są absolutnie prześliczne, i chciałabym ich używać ciągle.

Listopad

Listopad

A w Sims4 gra moje dziecko Hanka i kazała mi zrobić calineczkę z informacją, że 10 listopada wszedł dodatek “Psy i koty”, na który czekała jak dzika od sierpnia.

Listopad

Listopad

Listopad

Więcej calineczek jak zwykle na blogu UHK Gallery.

Tak jak pisałam ostatnio – w sobotę na naszej grupie ScrapElektrownia zaczęło się przedświąteczne zamieszanie, czyli wyzwania i robienie świątecznych kartek. Wyzwań było 14, a dziś jeszcze jedno, udało mi się zrobić kilka kartek 🙂

Kartka vintage:

Vintage

Kartka z prezentem (najszybciej zrobiona kartka w życiu, a stempelki przyjechały dopiero co z Chin):

Prezent

I kartka inspirowana zdjęciem – zainspirowałam się układem elementów na zdjęciu:

Hohoho

Można się jeszcze dołącząć do zabawy i pokazywać kartki, bardzo miło się je ogląda 🙂 A za jakiś czas będzie kolejne wydarzenie i wyzwania 🙂

ScrapElektrownia

2017-12-01

Wprawdzie akcja jest nieblogowa, bo odbywa się na Facebooku, ale ponieważ to takie trochę też moje dziecko, razem z Michelle je sobie wyhodowałyśmy, więc przedstawiam również na blogu. Założyłyśmy z Miszelką grupę na FB, o nazwie ScrapElektrownia, na której chcemy organizować wydarzenia, skrapowe zabawy i wyzwania, podobne jak to, które odbyło się z okazji Światowego Dnia Robienia Kartek. I pierwsze wydarzenie będzie miało miejsce jutro – Świąteczne Kartkowanie. Zapraszamy na grupę, będą wyzwania, tematy i inspiracje. Na zachętę jedna mała świąteczna kartka:

Radosnych Świąt

Zapraszam do grupy 🙂