To jest mianowicie cisza.
Oraz zieleń.
Oraz duży zbiornik wodny do gapienia się na, a w sprzyjających warunkach do pływania w.
To jest oczywiście lift pięknej pracy Finnabair, w ramach liftowania na blogu scrapki.pl. Bardzo, bardzo przyjemnie mi się go robiło, chociaż zliftowanie Finn zawsze wymaga sporego nakładu pracy 😀
Nie do końca jestem zadowolona z uzyskanej kolorystyki, ale zabawa tuszami i mgiełkami coraz bardziej mnie wciąga.
Większa wersja TUTAJ, a poniżej parę detali.
A jutro, przygotujcie się, będą paskudztwa!
Kategorie: Jednobarwne, Metodą Finn, Mixed media, Skrapki | Komentarze (14) »
Dość prosty skrap autorstwa Kaori (TEN), zaproponowany do liftu przez Noomyi, jeszcze uprościłam – wybrałam na bazę cudny romantyczny papier Lullaby Winter Garden z Uhk Gallery i te róże już mi za ozdoby wystarczyły. Za to z kolorami pojechałam, black&white zdecydowanie nie jest dla mnie, za to róż jak najbardziej:
BIG PHOTO
I tyle na dziś.
I jeszcze chciałam napisać, że bardzo dziękuję za wszystkie komentarze i dobre słowa – feedback jest nie do przecenienia! 🙂
Kategorie: Jednobarwne, Liftonoszki 2012, Skrapki | Komentarze (4) »
Chociaż dzisiaj rano jakieś takie oznaki śniegu wystąpiły, niemniej jednak – gdzie im do niegdysiejszych zim…
Pierwszy skrap w ramach reaktywowanego Design Teamu “Na Strychu” (zapraszamy do sklepu), zimowo i wspomnieniowo:
I troszku większe TUTAJ.
Kategorie: Skrapki | Komentarze (6) »
Liftonoszkowy lift nr 3, oryginał to praca Bei Mahan, u mnie w wersji bardziej kolorowej.
BIG.
Kategorie: Liftonoszki 2012, Skrapki, Stemplowanie | Komentarze (2) »
Lena WZ założyła na Facebooku grupę “Kolażownia”, do której się zapisałam, bo nie wiem, jakoś tak zachęcająco to wyglądało 😉 I robimy sobie kolaże na tematy różne, może zaprezentuję:
Czekając na sen:
Wariatka:
Czego brakuje w mojej torebce:
Nieświadomość:
A skoro już o kolażykach, to jeszcze takie coś sprzed paru miesięcy, na bazie z Ikeowej ulotki od szafki:
I tyle. Idę książkę czytać, nieopatrznie zaczęłam i teraz ani pracować, ani skrapować, muszę skończyć!
Kategorie: Art journal, Kolażyki | Komentarze (9) »
to wiadomo, wesele…
BIG WERSZYN
Detal:
Pomysł LO z zabawą – z wyzwania na Skrapujących Polkach, miało być kolorowo i błyszcząco (nie widać, ale tam oprócz cekinów i kryształkowych ćwieków jest też brokat na tekturkach). A bury papier z tła to Kraft Basic Papermanii, zakupiony w Craftshop.pl (pod koniec stycznia ma znowu być dostępny – w opakowaniu 20 sztuk papierów, w tym całkiem gładki, w linie i dwa rodzaje kratki – tak się uszczegóławiam, bo wiem, że bury papier skrapowy bywa poszukiwany, sama sobie na zapas kupiłam dwie paczki.)
Kategorie: Skrapki | Komentarze (4) »
Miałam w planach sobie pofilozować, ale muszę się zabrać do pracy (to jest właśnie zderzenie z rzeczywistością), więc tylko pokazuję mojego drugiego Liftonoszkowego lifta (na blogu pojawią się niedługo prace pozostałych dziewczyn) – tym razem ja zaproponowałam do zliftowania rewelacyjną pracę Finnabair (O TĘ) – zachwycił mnie temat i kompozycja. Mój lift znowu możliwie dokładny, włączając użycie tego samego papieru bazowego (nie wiem, czy to już aby nie przesada?).
WIĘKSZA fotka.
Mniejsza fotka:
Kategorie: Liftonoszki 2012, Metodą Finn, Mixed media, Skrapki | Komentarze (7) »
Portretowy album Zuzi od pierwszych do drugich urodzin – zaczynamy, pierwsze cztery obrazki:
Kategorie: Skrapki, Zuźki buźki | Komentarze (1) »
W zeszłym roku z braku czasu nie mogłam wziąć udziału w liftowej zabawie Liftonoszek, ale w tym roku dziewczyny znowu mnie zaprosiły i ruszamy z liftami dwa razy w tygodniu o_O Pierwszą pracę do liftu podała Immacola, a był to piękny skrap Janny Werner (KLIK). W swojej wersji chciałam zachować tę jasność i przestrzeń.
Większa wersja – KLIK.
Kategorie: Liftonoszki 2012, Skrapki | Komentarze (4) »
Nie lubię podsumowań przeszłości, nie lubię postanowień na przyszłość. Jak jest coś do zrobienia, to trzeba robić od razu, a nie postanawiać. Ale czasem zapominam, że miałam coś robić, albo czegoś nie… więc zamiast noworocznych postanowień (na temat których jest ostatnie 7Dotsowe Laboratorium) jest taki skrap przypominający, że… “Happiness is where you find it”. I że generalnie mam wyluzować.
Większa wersja TUTAJ, a detale poniżej:
Kategorie: Skrapki | Komentarze (8) »