Archive for the 'Skrapki' Category

Skrapy w duecie

Thursday, April 4th, 2013

Powstała ostatnio na facebooku bardzo inspirująca grupa, LiftoGra, w której bawimy się w liftowanie pięknych skrapów. Na razie zrobiłam dwa lifty i jestem bardzo zadowolona, że się trochę odblokowałam w kwesti LOsów. Pierwsza praca to lift skrapa Belindy, w niebieskościach: Trochę większa fotka TUTAJ. A druga praca to lift z naszego szczecińskiego Dziwolonka: Większa wersja […]

Read the rest of this entry »

Dwie jaskółki

Wednesday, March 13th, 2013

Mało skrapów w tym roku u mnie, mało… No to na wiosnę dwie jaskółki, żeby ją jednak uczyniły – może się rozkręcę? Pierwsza praca na wyzwanie Na Strychu – Clean&Simple (do 15.03, może jeszcze zdążycie wziąć udział?), więc musiałam się pilnować i zachować spokój, nawet nic nie pochlapałam: I troszeczkę bliżej: Drugi skrap też miał […]

Read the rest of this entry »

Słowa, słowa, słowa

Sunday, February 24th, 2013

Takie tło sobie wymyśliłam do skrapa – stemple z drukiem, pismem… Kolaż ze stempli na jednym z nowych papierów 7DotsStudio – bardzo mi się podoba ten nieoczywisty kolor. Większa wersja KLIK. Tytuł/journaling też ze stempli: I parę drobiazgów do ozdoby: Przed nami nowy, fascynujący tydzień – samych pięknych dni Wam życzę 🙂

Read the rest of this entry »

Lift na rozgrzewkę

Wednesday, February 20th, 2013

Zliftowałam pracę Tusi, zaproponowaną na blogu scrapki.pl – sam temat skrapa jest dla mnie zachęcający 🙂 W swojej wersji też mam zdjęcie znad morza: Większa wersja – KLIK. Z bliska: Jak mi przejdzie migrena, to może jeszcze jakiegoś skrapa zrobię, kto wie.

Read the rest of this entry »

Morze zimą

Monday, February 11th, 2013

Morze kocham zawsze, zimą też. I w listopadzie też, i w marcu… Tylko trochę gorzej wtedy z siedzeniem i gapieniem się na fale, chociaż, jak się człowiek uprze… Tym razem się za długo nie gapiłam, miałam aparat Zorkę pięć i zrobiłam kilka zdjęć. Potem wróciliśmy do domu, a śnieg całkiem stopniał. Większe zdjęcie – TUTAJ. […]

Read the rest of this entry »

Mój dom jest moją twierdzą

Friday, February 8th, 2013

To przysłowie jest bardzo prawdziwe, jeśli chodzi o mnie i mój dom. Mieszkanie właściwie, ale to jest moje miejsce na ziemi, moja bezpieczna przystań, moja cieplutka i własna strefa bezpieczeństwa. Nie jest ono jakieś prześlicznie urządzone, wymuskane, raczej takie sobie przykurzone i zwykłe, ale je kocham, bo jest nasze własne i mam tam swoją śliczną […]

Read the rest of this entry »

Urodziny

Tuesday, December 11th, 2012

Fajnie, że są urodziny, co roku jest co skrapować. A nawet dwa razy do roku, jak się ma dwie córki. Szóste urodziny Hani – trochę krzywy tort, ale za to bezowy, mmm… Urodzinowa girlanda: Gwiazdki 3D to moje uzależnienie: A tekturkę-nawias (ze Stempell&Kartoon) okleiłam tym razem ozdobną taśmą: Muszę robić więcej zdjęć na codzień, bo […]

Read the rest of this entry »

Ścinki i plamki

Friday, November 30th, 2012

Z kawałkami tekturek ze Stempell&Kartoon oraz z chlapaniami granatową ecoliną – i odkrycie, że kontrast ciemny/jasny dobrze robi pracy, robi się wielowymiarowa. No cóż, trochę mi czasu zajęło, żeby do tego dojść 😉 Nawet warstwy zrobiłam na kosteczkach 3D: Tekturki pomalowane gesso: Większa wersja ewentualnie TUTAJ. PS. Nie zrobiłam grudniownika, bo idea dokumentowania każdego dnia […]

Read the rest of this entry »

Kompozycyjnie niezróżnicowane

Saturday, November 24th, 2012

Zabrałam się wreszcie za zaległe lifty Liftonoszkowe i się okazało nagle, że mam do zliftowania prace Olennki i Magdy M., które wyglądają jak zrobione od jednej mapki, chociaż nie są (a przynajmniej nie znalazłam żadnych na to dowodów). Ponieważ jednak zarówno sama kompozycja, jak i obie prace, bardzo mi się podobały, to coś tam ukleiłam. […]

Read the rest of this entry »

Na słodko

Thursday, November 22nd, 2012

Zacznę od creditsów, czyli co i od kogo zerżnęłam. Liftowałam (wraz z gronem pozostałych Liftonoszek) pracę Zuziuchy, a tytuł, za pozwoleniem oczywiście, dawno dawno temu pożyczyłam od Makówki – dopiero teraz nadeszła jego pora. I jeszcze taka porada, co mnie gdzieś na facebooku dopadła – jak nie lubisz patrzeć na swoje aktualne zdjęcia, to weź […]

Read the rest of this entry »