Pod choinkę, od moich najlepszych przyjaciółek, Asi i Ewy. Dawno temu to było, z 8 lat? Nie mam pojęcia.

Jak widać jest to kolaż z obrazków i napisów powycinanych z gazet oraz katalogów i oczywiście każdy element ma swoje uzasadnienie. W albumie moje kochane dziewczyny umieściły wszystkie moje ówczesne obsesje 😉 Katalogi wysyłkowe, kosmetyki, odchudzanie i parę innych rzeczy. Nie da się wyjaśnić wszystkich smaczków, ale ja sikam ze śmiechu za każdym razem, kiedy go oglądam – chociażby z tekstu “Do każdego 25 kg opakowania – szpachelka gratis” naklejonego na obrazek kremu nawilżającego.

Opiszę dokładniej okładkę:

Okładka

1. “Lublin, kochany Lublin” – nasze wymyślone wydawnictwo, które firmowało wszystkie tworzone przez nas albumy, kartki, książeczki oraz czasopismo “Olejtytuł”. A trochę tego było… Szczytowym osiągnięciem wydawniczym był “Kalendarz Miłośnika Prosiaków”, wyklejony przeze mnie i Ewę dla Asi (która była miłośnikiem prosiaków). To był wypas prawdziwy 🙂
2. “Mega” – jedno z naszych ulubionych wówczas określeń. Wszystko mogło być mega, i przeważnie było.
3. Cukier w torebkach – bo zbierałam.
4. Apap – bo przeciwbólówki łykałam w ilościach przemysłowych.
5. Plasterek – bo byłam hipochondryczką i umierałam od skaleczenia.
6. Aniołek – bo zbierałam.
7. Promocje – bo byłam uzależniona od promocji i jak coś było gratis albo promocyjne, to traciłam kontakt z rzeczywistością.

Album 1s

Powyższa strona dotyczyła problemów z wyborem drogi życiowej (“jakież rozterki mną targają”) oraz z samorozwojem i doskonaleniem się. Realne marzenie artystyczne o narysowaniu małej żabki rozkłada mnie na łopatki.

I jeszcze moje ukochane absurdalne pytania:

Album 2m

Więcej zdjęć i w lepszej rozdzielczości – w galerii.

Są takie rzeczy, których się nie da wytłumaczyć – po prostu trzeba razem je przeżyć i potem pamiętać. Jak dobrze mieć kogoś, komu nie trzeba wyjaśniać, czemu pan z Knorra jest śmieszny… Jak dobrze mieć kogoś, kto pamięta to samo. Asiu, Ewo – dziękuję Wam BARDZO, że jesteście.

Malutkie urodzinowe

2008-05-20

pudełeczko – zrobione bardzo na szybko i dość skromne, ale mam nadzieję, że razem z zawartością spodoba się solenizantce. Do dużego pudła (to taka walizka jest właściwie) jeszcze się nie zabrałam, bo mnie onieśmiela.

Sto lat

Aha, zapomniałam – wymiary 12x10x4 cm, oklejone resztką BG Dasher, koronka z pasmanterii, ćwieki z pudełka, kwiatek sztuczny, literki stemple – See D’s.

Wracam do mojej normalnej skrapowej działalności, czyli do skrapów z Hanią. Tym razem, zanim zacznę ozdabiać kolejne pudełko (jest takie wielkie i przefajne, że trochę się boję do niego zabrać) – skrap wg mapki, na majowe wyzwanie.

Zdjęcia z pierwszego wiosennego przeglądu placów zabaw. Napis “Wiosna” zrobiony z ćwieków-literek niestety słabo widoczny. Papier brązowy – BG Blush, papier w paski – Crate Paper Birdie Collection, wstążki – gratis z “PaperCraft Inspirations”, ćwieki rozmaite z pudełka, stempelek-kwiatek – Fancy Pants Fresh Mod.

Wiosna

Pudełko upominkowe

2008-05-18

Nie pisałam dotychczas nic o planowanym na 14 czerwca w Warszawie Zjeździe Scrapbookingowym, wychodząc z założenia, że skoro na wszystkich innych blogach skrapowych już o tym było, to wszyscy zainteresowani wiedzą 😉 Teraz wspominam o tym wydarzeniu, bo już zaczynam się do niego przygotowywać, a konkretnie – zrobiłam pudełeczko na wymianę. No, ozdobiłam, bo to pudełko po herbacie Lipton. Tę herbatę kupiłam kiedyś właśnie ze względu na opakowanie i proszę, przydało się. Ma wymiary 25/18 cm, a w środku osiem przegródek 6×7 cm. Oklejone papierami BG Blush.
Właściwie jeszcze nie wiadomo, czy to w ogóle będzie wymiana pudełkowa, ale ja lubię pudełka robić. Jak nie będzie wymiany, to ktoś je dostanie w prezencie. Razem z zawartością, oczywiście 😀

Front:

Przegrodki

Góra:

Przegrodki2

Spód:

Przegrodki3

I środek z zawartością (do ostatniej przegródki jeszcze coś uzbieram):

Przegrodki4

Przyjeżdżajcie na zlot i przywieźcie pudełeczka na wymianę! 😀

Rozpakowana

2008-05-15

Jak mi dobrze, jak mi błogo – rozpakowałam skarby i dziś zabrałam się znowu do skrapowania. Ja to jednak naprawdę uwielbiam 😉

A mój tymczasowy kąt skrapowy wygląda tak:

Scrapkącik

Spakowana

2008-05-05

Z powodu remontu jestem zmuszona spakować cały swój dobytek, również skrapowy, w celu przeniesienia go do mieszkania zastępczego. Spakowałam. Część.

Spakowane

Okazało się, że mam cały kojec skarbów 😉 i jeszcze skrzyneczkę… a oprócz tego całkiem sporo gratów zostało luzem. Przez rok trochę się tego nazbierało, hehe. Po remoncie wprowadzam się ze skrapami do małego pokoiku, dotychczas Haniowego, gdzie jest piękna szafa – ale będzie układania 😀

Przy okazji pakowania znalazłam oczywiście rozmaite skarby, m.in. album, który dla mnie zrobiły moje ukochane przyjaciółki na któreś tam urodziny. Oglądam go i sikam ze śmiechu – postaram się zrobić fotki i pochwalić się tym specyficznym dziełem.

No i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu, po przeprowadzce, uda mi się coś wreszcie skrapnąć, bo już brakuje mi tego okropnie!

Nic się nie dzieje

2008-04-30

Właściwie to się dzieje, bo rozpoczynamy w domu WIELKI i WSZECHOGARNIAJĄCY remont, więc jest naprawdę dużo do przemyślenia i do zrobienia. Dlatego nie mam już mocy na skrapy, bo i tak mi czacha dymi. Chociaż z drugiej strony strasznie kulawo idzie nam to przygotowanie do remontu, z mojej strony polega ono na razie na martwieniu się, jak damy radę to wszystko zrobić 😉

Tak czy inaczej – skrapować będę w najbliższym czasie raczej niewiele. Wrzucam ostatnio wymęczoną karteczkę, zrobioną wg pomysłu z kwietniowego PaperCraft Inspirations.

Paczki

Wyzwanie

2008-04-25

Na forum Scrappassion jest sobie taki dział “Wyzwania”, w którym co miesiąc pojawiają się nowe propozycje tematów, mapek, zestawów do tworzenia skrapów. Akurat mapki i tematy wymyślam i wybieram ja, i chyba nienajlepiej mi to idzie, skoro np. w tym miesiącu na wyzwanie z mapką jest jak na razie zero prac. Mapka rzeczywiście nie jest specjalnie urodziwa, ale hm, tym większe wyzwanie 😉 Zamiast ulubionych i powszechnych ostatnio kółek opiera się bardziej na prostych liniach, postanowiłam się z tym wyzwaniem zmierzyć. I udało mi się upchnąć w skrapa nawet sporo kwiatków, za którym się już stęskniłam 😀

Mapka (ze strony ScrapMaps) wygląda tak:

Scrapmaps

A moje dzieło wygląda tak:

Niuniu

Kolejny domek Hani

2008-04-22

Babsko tworzące wytworzyło udaną mapkę:

Mapka Nulki

A ja, jako mapkoholiczka, zrobiłam skrapa:

Biurko

Dodałam kółko w lewym górnym rogu, bo tytuł za chudy zrobiłam i puste miejsce zostało.

Wiatr od morza

2008-04-19

Oglądam sobie różne śliczne cudze skrapy i chodzą mi po głowie różne inspiracje. Robiąc swoje ostatnie minimalistyczne prace myślałam, że chciałabym w końcu użyć w skrapie:
– duuuuużo wstążek
– ramki z guzików
– duuuuużo zszywek (najlepiej kolorowych)
– zestawienie zielonego z niebieskim
– shaker-boxa z piaskiem i muszelkami.

No i użyłam 😀

Ustka wstążki

Ile radości mi to sprawiło! Te poprzyczepiane wstążeczki kojarzą mi się z wiatrem, całość jest taka słoneczna ale świeża i chłodna, jak to nad morzem bywa, shaker-box to taka plaża w miniaturze… Jak fajnie jest zrobić coś dla siebie, po prostu dlatego, że ma się ochotę, a nie, że do czegoś pasuje czy do czegoś jest potrzebne 🙂