ATC “Ptaki”
2023-09-06Sierpniowy temat ATC na ArtGrupie to “Ptaki”.
Sierpniowy temat ATC na ArtGrupie to “Ptaki”.
Bo się okazuje, że to jednak nie jest to samo. Tzn. teoretycznie i dosłownie oczywiście jest, ale w skojarzeniach jednak nie, przynajmniej w mojej głowie inne rzeczy pojawiają się na hasło “do góry nogami”, a inne na “upside down”. W mojej głowie poszczególne języki nie są tylko kalkami nałożonymi na jakąś jedną powierzchnię, raczej są samą powierzchnią, tylko w różnych miejscach. Takie tam językoznawcze rozkminy… W każdym razie kart ATC na lipcowe wyzwanie ArtGrupy też zrobiłam dwa zestawy…
Temat do czerwcowego postcard art journala został wymyślony przeze mnie. Bardzo lubię motyw sukni, tyle można w nim (w niej) upchnąć.
ATC “Letni deszcz” z ArtGrupy ATC – u mnie z koraliczków.
Zaczynam się coraz szybciej wyrabiać z miesięcznymi żurnalami 🙂 Majowa karta PCJ ma temat “Soczyście i kolorowo + mixed media”, a ja dodałam do tego jeszcze domek, na wyzwanie z okazji Dnia Dziecka na ScrapElektrowni.
Zapomniałam wrzucić na bloga PCJ z marca, do którego temat wymyślałam ja sama, i było to “Podarte i poszarpane”. Zrobiłam podarte i dorzuciłam jeszcze trochę literek, oraz ptaka.
Nie miałam na stanie żadnego pawia, ale znalazłam akwarelowego ptaszka z jakiś prehistorycznych warsztatów, na których byłam – i nadał się idealnie do tematu PCJ “Kolorowe ptaki”.
Majowe ATC z ArtGrupy ma temat “Słodkości” i wykorzystałam do niego słodkie chińskie naklejeczki. Cute i UwU.
Kiedyś robiłam bardzo dużo LO (layoutów, kiedyś nazywanych scrapami – mam tu na blogu 518 wpisów z tagiem “scrapki”, więc), ale w ostatnich latach jakoś przestałam, a już zwłaszcza przez ostatni rok, kiedy głowę zajęło mi zupełnie co innego (właśnie minęła rocznica mojego wpadnięcia w króliczą norę zwaną kpopem. Niczego nie żałuję.) . Ale mam taką tradycję, żeby jednak zrobić w roku przynajmniej jednego scrapa, mianowicie z moim własnym zdjęciem z dnia kolejnych urodzin. Tym razem postanowiłam połączyć scrapa urodzinowego (lat 48) z odtworzeniem jednej ze swoich starych prac, takiej mocno autoportretowej (jest to jedno z wyzwań z okazji tegorocznego Dnia Scrapbookingu na naszej grupie ScrapElektrownia na FB). TUTAJ jest post z pierwszą i drugą wersją tego LOsa (pierwsza z roku 2009, druga z 2015). A teraz powstała trzecia, niby podobna, ale jednak zupełnie inna.
Lutowe wyzwanie na postcard journal polegało na użyciu zakrętki jako stempla plus wykorzystanie mixed mediów. Proszę bardzo, zakrętkę na szczęście posiadam.