Mój dom jest moją twierdzą
2013-02-08To przysłowie jest bardzo prawdziwe, jeśli chodzi o mnie i mój dom. Mieszkanie właściwie, ale to jest moje miejsce na ziemi, moja bezpieczna przystań, moja cieplutka i własna strefa bezpieczeństwa. Nie jest ono jakieś prześlicznie urządzone, wymuskane, raczej takie sobie przykurzone i zwykłe, ale je kocham, bo jest nasze własne i mam tam swoją śliczną kuchnię, swoją przytulną sypialnię z łóżkiem, które kocham, i półkami na książki, które uwielbiam (i półki, i książki – już ze trzy skrapy chyba o nich zrobiłam), i swoją maleńką pracownię, w której jestem szczęśliwa. Nic dziwnego, że się przymierzałam do wyzwania z bloga scrapuj.pl “Moje miejsce – mój dom”, ale dopiero praca Barbarelli mnie wreszcie natchnęła, żeby też skorzystać z mapki (chociaż dość swobodnie do niej podeszłam) – i coś ukleiłam.
Specjalnie dla Nimuchy większa wersja KLIK (przestałam zamieszczać, bo jakoś mi się nie wydaje, żeby się komuś i tak chciało w to klikać, a poza tym staram się dodawać więcej zdjęć szczegółów. Ale skoro chcesz, to bardzo proszę 🙂 I tak, wiem, że ta skórka wordpressowa jest nie bardzo przyjazna dla fotek, myślę cały czas o zmianie, ale to jest tak straaaasznie ciężko ruszyć…)
Napisy:
I trochę ozdóbek z różnych kątów:
Ależ mam śliczną wstążkę w chmurki, nie? 🙂